wtorek, 28 stycznia 2020

Powrót do biegania po ciąży


Tak wiem, jeszcze jestem w ciąży a już myślę o powrocie do biegania .... no coż takie uzależnienie 😉  Nie biegałam już pięć miesięcy i czuje że zaraz zwariuje. Tymczasem chciałabym wam opowiedzieć o moim powrocie do biegania po mojej drugiej ciąży oraz o tym jak trzeba do tego podejść.
Wszystko zależy zawsze od porodu, od jego rodzaju, długości i trudności....Ja miałam duże szczęście bo Emmę urodziłam siłami natury, mało boleśnie i dość szybko bo od momentu rozpoczęcia się skurczy do momentu, trzymania jej w swoich ramionach minęło pięć godzin. Zaraz po porodzie byłam bardzo sprawna.W szpitalu byłam tylko dwie doby i to już w szpitalu wykonywałam swoje pierwsze ćwiczenia( np.przyciąganie brody do klatki piersiowej w pozycji leżącej).Po powrocie do domu byłam bardzo aktywna. Trzymałam się jednak ogólnej zasady, że sześć tygodni powinnam odpuścić sobie bieganie i mocne treningi.Na początku trzeba zadbać o nasze mięśnie.Jeśli chcemy szybko wrócić do biegania musimy zacząć od ćwiczeń mięśni grzbietu, brzucha i obręczy miednicy.
Pierwsze 6 tygodni przede wszystkim skupiłam się na córeczce. Wykorzystywałam czas kiedy śpi na ćwiczenia.
Po porodzie zazwyczaj mamy większy rozmiar biustu i bardzo ważne jest aby kupić odpowiedni biustonosz do ćwiczeń.
Kiedy zatem zacząć biegać? To jest kwestia indywidualna....Jeśli ginekolog i fizjoterapeuta ( najlepiej taki, który specjalizuje się w temacie kobiet po porodzie ) dadzą "zielone światło"🚦to można SPOKOJNIE wrócić do aktywności fizycznej w tym biegania lecz należy słuchać swojego ciała, jeśli pojawią się zawroty głowy, krwawienie, bóle kręgosłupa lub podbrzusza , należy zmniejszyć wysiłek lub odczekać kilka dni.
W moim przypadku zaczęłam od szybkiego marszu z odrobiną joggingu. Dawałam sobie krótkie dystanse do zrealizowania. Byłam bardzo zmotywowana szczególnie moim nadmiarem kg po ciąży 😉  Polecam zacząć od spacerów z maluszkiem. Ja po dwóch tygodniach krótkich spacerów doszłam do 5-6 km  dystansów szybkim krokiem.
Kiedy najlepiej biegać? Ja biegałam po karmieniu ( lub odciągnięciu mleka ) Było mi lżej. Jeśli chodzi o teorię, że mleko będzie kwaśne po wysiłku lub będzie jego mniej to jest to błędne myślenie. W moim przypadku miałam wzrost laktacji po treningu....a mleko Emmie zawsze smakowało. Ważne za to jest aby uzupełniać płyny!Podczas karmienia i przy zwiększonej aktywności należy pamiętać o zbilansowanej diecie, takiej która zapewni wszystkie składniki odżywcze. Nie powinniście się martwić o nadmiar kilogramów, bo przy karmieniu piersią, aktywności fizycznej i zbilansowanej diecie....kilogramy powinny same spadać. Ja przytyłam w ciąży z Emmą 21 kg 🙈
Przez pierwsze tygodnie nie truchtałam dalej niż 2 km,w tym samym czasie wykupiłam karnet na basen i 1-2 razy w tygodniu chodziłam pływać.... co też bardzo polecam po okresie połogu.
Basen to świetna aktywność po porodzie, pomoże pięknie wysmuklić ciało, zrelaksuje i doda energii lepiej niż poranna kawa ( której też nie można nadużywać przy karmieniu piersią)
Ja wychodziłam na basen z samiutkiego rana jak mąż i Emma jeszcze spali. O 7 rano otwierali basen,
a o 8:30 byłam już w domu......cała szczęśliwa i spełniona 😃
Jak już wcześniej pisałam spacerowałam po 5-6 km dziennie ( około godziny)
3 miesiace po porodzie przebiegłam trasę 2 km w biegu "szlakiem wilczym" razem z wózkiem 😃 
4 miesiące po porodzie wzięłam już udział w biegu na 5 km.... co to była za energia, płakałam ze szczęścia. W tym samym miesiącu pojechałam na weekend do Warszawy na Go Active show!!! Zrobiłam trening z Ewą Chodakowską i pare innych ciekawych treningów.
7 miesięcy po porodzie mieściłam się już w większość ubrań z przed ciąży i zostało mi tylko 7kg do stracenia.
Cała ta aktywność, bieganie i spacery były mi bardzo potrzebne dla psychiki.....Wydaje mi się, że dużo kobiet tak jak ja obwiniało się, że musi zostawić swój skarb i wyskoczyć do sklepu czy lekarza....ale nie obwiniajcie się....dajcie się spełnić tacie czy babci w nowej roli.  Pójdźcie na siłownie, basen czy pobiegać w parku pod blokiem choć na 30 minut. Taka rozłąka dobrze wpłynie na relacje rodzine. Mama na chwile odetchnie, a inni domownicy dowiedzą się, że są wstanie zatroszczyć się o maluszka.
Bardzo ważna jest motywacja. Na początku niestety treningi będą bardzo nudne, krótkie i spokojne....ale to też trening...Nie zapominaj o tym! Nie odrazu Rzym zbudowano, z czasem treningi będą przypominały te z przed ciąży....w końcu poczujesz, że mięśnie pracują i pot będzie leciał .


W skrócie:
1. Poświęć czas połogu w szczególności na poznanie tego "małego człowieczka"  oraz na regeneracje po porodzie. Nie zapomnij o sobie- o pielęgnacji ciała, dbaniu o blizny poporodowe. Relaksuj się i śpij tyle ile możesz.... bo to bardzo ważne! Spaceruj nawet codziennie, chociaż, krótkie dystanse i z czasem zwiększaj. 
TIP ode mnie: Pokochaj audiobooki 😃 Jak do tej pory nie wyobrażałam sobie czytania książki bez fizycznego kontaktu z nią tak teraz dziękuję Bogu za audiobooki, które "czytałam" podczas gdy Emma spała w wózku. W ten o to sposób czułam się jeszcze bardziej spełniona bo nie dość, że wyszłam z dzieckiem na spacer to pomagam zgubić zbędne kalorie i czytam książkę w tym samym czasie ..... no normalnie Wonder Woman 😂
2. Koniecznie pójdź na kontrole do ginekologa po upływie połogu oraz skonsultuj się z fizjoterapeutą.
3. Po połogu wróć bardzo powoli do biegania. Przeplataj inne aktywności pomiędzy bieganiem. Na początku warto truchtać spokojnie lub biegać delikatnie na przemian z szybkim marszem.I tutaj w szczególności warto słuchać swojego ciała! 
4. Wplataj w plan treningowy, wzmacnianie kręgosłupa, ćwiczenia mięśni dna miednicy oraz inne ćwiczenia, które zaleci fizjoterapeuta.......Wiem wiem flaki z olejem ....nudne ćwiczenia ale naprawdę potrzebne 😉  
5. Znajdź czas na basen raz lub dwa razy w tygodniu.
6.Zostaw od czasu do czasu dziecko stęsknionym dziadkom i wyskocz z mężem na rower 😉  
7. Zwiększaj dystanse biegowe stopniowo ale nie zbyt monotonnie bo utkniesz w tzw. Comfort zone.
Raz lub dwa razy w tygodniu zrób krótszy dystans ale szybszym tempem lub zakańczaj swój bieg szybszymi odcinkami np. 4 *100.
8.Wprowadzaj trening siłowy i tu jako ciężarek może posłużyć Ci maluszek 😉  
9.Po około 5 miesiąca po porodzie twoje treningi będą już prawie przypominały te z przed ciąży.
10. Polecam wam kupno wózka biegowego i chusty do noszenia- Jak dla mnie niezastąpione gadżety dla mamy 😉  



Pamiętaj daj sobie czas a nawet się nie obejrzysz jak będziesz znowu robiła życiówki 😃  
A taka radość towarzyszy kiedy zaczynasz mieścić się w ubrania z przed ciąży 😃